Irlandzka Polonia protestowała pod Konsulatem RP w Dublinie!
- Klub Republikański Dublin
Szanowni Państwo,
Jako przedstawiciele grupy Polonii protestującej w zeszły weekend w Irlandii przeciwko rządowi Donalda Tuska pragniemy podzielić się naszymi odczuciami w sprawie afery taśmowej. Protest ten, zorganizowany w kilka dni, przyciągnął kilkadziesiąt osób z Dublina, Cork i Belfastu, dołączyło również kilku przechodniów, co pokazało, że niezależnie od sytuacji życiowej i pomimo tego że wyemigrowaliśmy, obchodzi nas sytuacja w Polsce!
Spotkaliśmy się pod polskim konsulatem w centrum Dublina w Irlandii, która mimo poważnego kryzysu finansowego ostatnich lat, nadal jest miejscem, w którym możemy wpływać na swoje losy, w niepomiernie większym stopniu, niż to było możliwe we własnej Ojczyźnie... Skandale mniejszego kalibru znajdują finał w sądach, prawo obejmuje każdego obywatela, a źli politycy odchodzą w cieniu niesławy. Aktualnie rozgrywająca się afera uświadomiła nam, że mimo upływu lat nic tak naprawdę się nie zmieniło w Kraju i że nadal mierni moralnie ludzie bez skrupułów, z mentalnością osiedlowego cwaniaka, mogą bezczelnie paść się na społeczeństwie i je poniżać, zamiast mu służyć... Nadchodzące informacje z Kraju często nasuwają pytanie - „Jak tak można?” Reakcje rządzących po raz kolejny udowadniają, że nie idziemy do Europy, ale się od niej oddalamy...
Na opublikowanych taśmach ujawniono takiej skali degrengoladę, obłudę i zakłamanie, że nie wystarczyłoby dnia aby wykrzyczeć nasze oburzenie i wściekłość, dlatego nasz protest był spokojny. Kilku mówców starało się jedynie podsumować kiepską sytuację w Kraju i ogrom błędów popełnionych przez rządzących w ciągu ostatnich 25 lat „demokratycznej” Polski...
Chory układ wytworzony w Polsce z tzw. „układu magdalenkowego” stoi w pełni obnażony i śmieje się w twarz wszystkim na raz i każdemu z osobna, nie dbając o to że w każdym cywilizowanym kraju zostałby dawno wykorzeniony przez demokratyczne mechanizmy. Kiedy opowiadamy znajomym obcokrajowcom, że w Polsce w 2014 roku polityk konsumujący na koszt podatnika dania za kwotę 1400 PLN, za którą podatnik (jak np. moja babcia) ma przeżyć 2 miesiące, wyraża pogardę względem jej i całego Narodu, omawia łamanie prawa i szemrane interesy, i nie ponosi żadnych konsekwencji, patrzą na nas jakby rozmawiali z kosmitami...
Protestujemy przeciwko sytuacji, w której kłamca i oszust zaczyna zwalczać ludzi, którzy odkryli jego prawdziwą postać... Odwracanie uwagi na obce służby jest kuriozalne, ponieważ to Ci podsłuchiwani politycy doprowadzili do takiej sytuacji, rozporządzając Polską jak prywatnym folwarkiem... Cienie zagranicznych interesantów działających na niekorzyść naszego Kraju widać w wielu sytuacjach, jak np. wymieniany w rozmowach Gazoport.
Protestujemy przeciwko wykorzystywaniu ABW, Prokuratury i Policji, które mają chronić każdego obywatela, a nie gnębić go, bo to ukazuje totalne bezhołowie władzy. Do grona regularnie uwieranych przez system przedsiębiorców, działaczy społecznych, kibiców i innych grup dołączyli dziennikarze, co daje jasny sygnał, że nie ma takiej granicy, której Ci ludzie nie przekroczą, jeśli społeczeństwo im na to pozwoli...
Mamy nadzieję, że nasz obywatelski prostest, zorganizowany przez Republikanów, ale gromadzący wszystkich, którym Polska nie jest obojętna, przyczyni się do pozytywnych zmian, na które każdy z Polaków zasługuje. Mamy nadzieję, że prawdziwa wolność i demokracja, jakie obserwujemy w Irlandii na codzień, w końcu obejmą nasz Kraj i pozwolą każdemu z nas na równych zasadach spełniać marzenia i osiągać obrane cele. Aby to się stało musi się wiele zmienić, a należy zacząć od tego, aby ludzie, których wybieramy, mieli szacunek do obywateli oraz uczciwie i zgodnie z obowiązującym prawem i zasadami demokracji wypełniali swoje obowiązki!
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo siły oraz wytrwałości w naszym dążeniu do życia w uczciwej i sprawiedliwej Polsce z władzą, która na przywilej rządzenia zasługuje...
Klub Republikański Dublin