Menu
logo irlandia.ie

Wrześniowe Wyścigi Konne w Listowel

Share

 

6a  fot. Jacek Lacina


Wyścigi konne cieszą się ogromną popularnością przede wszystkim w Irlandii. Nic dziwnego, że wydarzenia te przyciągają za każdym setki entuzjastów tego sportu.


Listowel Races są jednym z najsławniejszych w Irlandii wyścigów konnych. Po raz pierwszy odbyły się w 1858 roku, więc waga tego wydarzenia czerpie z głęboko zakorzenionej tradycji. Ostatnie wyścigi trwały niemal jak rzymskie igrzyska aż 7 dni. Tradycyjnie przychodzą bogaci okoliczni farmerzy, by się zabawić się w hazard świeżo po żniwach zarobionymi pieniędzmi.


Listowel jak i całe Kerry słynie z rolnictwa. Produkuje się tam najsłynniejsze masło w Irlandii  sprzedawane pod marką „Kerry gold”, a mające główną siedzibę w Listowel Kerry Group – uznawanego za czarnego konia irlandzkiej giełdy.

 

4Same konie to nie wszystko. Jeden dzień, dedykowany zawsze kobietom, nazywany jest „Ladys day”. Panowie mogą wtedy odwrócić uwagę od wyścigów i przyjrzeć się wyrafinowanym kapeluszom i modnym sukniom podkreślającym wdzięki pięknych kobiet zgromadzonym na wyścigach. Tego dnia wybierana jest również najlepiej ubrana entuzjastka wyścigów, która za pierwsze miejsce otrzymuje nagrodę o wartości kilku tysięcy euro. W tym roku wygrała  brunetka, barwnie ubrana w żółtą suknię i duży pomarańczowy kapelusz. Było na co popatrzeć.

 

Reputacja Listowel, rasowe konie,  piękne kobiety i możliwość wygrania dużych pieniędzy to główne magnesy wyścigów. Przede wszystkim jest to doskonały sposób na spędzenie dnia na świeżym powietrzu w gronie znajomych, dlatego na wyścigi przychodzą całe rodziny.

 

Jednym z gości tego wydarzenia, z którym można było spędzić kilka chwil i porozmawiać, był irlandzki minister sztuki Jimmy Deenihan TD. Mówił on, że dla Irlandczyków bycie na wyściga0ch, to dużo więcej niż konie, czy hazard. To jest ich tradycja kultywowana przez lata. To jest forma zacieśniania więzi między sobą. Przychodzą na nie z całymi rodzinami by spotkać się ze znajomymi i zapomnieć o szarej rzeczywistości.

 

Minister Deenihan zapytał mnie jak to wygląda w Polsce? Powiedziałem, że podobnie tyle że na o wiele mniejszą skalę. U nas wyścigi konne przeznaczone są dla bardziej zawężonego grona odbiorców. Przyznałem mu, że nie miałem wcześniej okazji być na wyścigach w Polsce, ale za to w Irlandii jestem na nich kolejny raz.

 

Wyścigi to nie tylko forma spędzania wolnego czasu, to również duże pieniądze i udział w irlandzkiej gospodarce zatrudniający ok. 200 tys. ludzi. Listowel widzieć można było mnóstwo samochodów z najwyższej półki.

 

Polecam czasem wydać  trochę pieniędzy, by lepiej zrozumieć kulturę kraju, w którym gościmy.

 

Tekst i zdjęcia Jacek Lacina