Puby w Dublinie przygotowują się do lania co najmniej 2000 litrów dziennie w weekend Świętego Patryka
Puby w całym Dublinie już podwajają zamówienia na beczki z piwem, przygotowując się na strumień turystów, którzy przybędą do stolicy Irlandii na Dzień Świętego Patryka.
Guinness, tradycyjne irlandzkie potrawy i whisky nadal są głównym menu tego dnia. Właściciele pubów twierdzą, że tegoroczne święto bank holiday zacznie się z kilkudniowym wyprzedzeniem.
Pub Brazen Head na Bridge Street spodziewa się podać ponad 2000 kufli piwa w Dzień Świętego Patryka.
Według managera baru, Stevena Wilsona, normalnie w ciągu tygodnia wypija się ok. 60 beczek, jednak w sam Dzień Świętego Patryka pub planuje opróżnić co najmniej 25 beczek.
Dlatego pub zamówi dodatkowe 200 beczek na tydzień Świętego Patryka, w większości składających się z Guinnessa. „Wszyscy chcą Guinnessa. Polewamy wszystko, ale zdecydowanie Guinness sprzedaje się najlepiej” – powiedział.
Pan Wilson rozpoczął już zamówienia na beczki na tydzień Świętego Patryka, w czwartek dostarczonych będzie 130 beczek, dwukrotnie więcej niż zwykle.
„Sprzedaż wzrasta” — powiedział Wilson. „W tym tygodniu prawie się podwoiła, a w przyszłym tygodniu ponownie uzupełnimy zapasy”.
Pracując w The Brazen Head przez ostatnie 17 lat, pan Wilson powiedział, że gorączka Dnia Świętego Patryka trwa teraz przez cały tydzień, ponieważ turyści przyjeżdżają z kilkudniowym wyprzedzeniem.
Pub Brazen Head spodziewa się pracowitego tygodnia Świętego Patryka. „To już nie Dzień Świętego Patryka, to tydzień. Zaczyna się w środę i będzie trwać przez cały weekend, będzie szalony” – powiedział.
„To będzie prawdopodobnie najbardziej pracowity weekend w roku. W ciągu ostatnich kilku lat znacznie więcej osób przyjeżdżało na dzień Świętego Patryka. Zwłaszcza wielu Amerykanów, Włochów i Francuzów.
„Wiele osób przyjeżdża teraz na festiwal, podczas gdy przed laty na paradę przychodzili tylko miejscowi. Teraz jest to sprawa globalna i ludzie przyjeżdżają z całego świata, aby tu być” – dodał.
Manager baru spodziewa się, że weekend Św. Patryka będzie bardziej tłumny niż w zeszłym roku, ponieważ pub już odnotowuje ruch turystyczny związany z futbolem.
„Mieliśmy najbardziej ruchliwy styczeń, odkąd pamiętam. Zwykle w styczniu można było zgasić światło i wyjść, ale w tym roku było tłoczno” – powiedział.
Tymczasem Paul Mangan, współwłaściciel pubu Devitt's na Camden Street, powiedział, że tydzień Św. Patryka to „drugi tydzień świąteczny” i planuje zamówić dwie do trzech „znaczących” dostaw beczek.
„To największy tydzień w roku, ten i Boże Narodzenie. To drugi tydzień Świąt Bożego Narodzenia. Będzie duży” – powiedział.
Irlandia zagra ze Szkocją w Six Nations w tę niedzielę, zanim zmierzy się z Anglią na stadionie Aviva dzień po Dniu Świętego Patryka.
Oprócz rugby, 14 marca rozpocznie się festiwal wyścigów w Cheltenham, a w następną niedzielę mamy dzień matki, co oznacza pracowity tydzień dla pubów w całym mieście.
„Cheltenham to jeden z najważniejszych tygodni w roku. Otworzymy drzwi o 10 rano i zaprosimy ludzi na śniadanie” – powiedział Mangan.
„Guinness to podstawa, będzie dużo irlandzkiej whisky i irlandzkiego jedzenia. Tradycyjne potrawy będą licznie zamawiane, Irish stews – irlandzki gulasz i fish and chips - ryba z frytkami.
The Stag's Head na Dame Street „podwaja” zamówienia na Dzień Świętego Patryka.
„Międzynarodowe lagery nie są tak często kupowane w tym tygodniu, ludzie trzymają się wszystkiego co irlandzkie” – powiedział.
Właściciel pubu powiedział, że zeszłoroczny Dzień Świętego Patryka był „jednym z najbardziej obleganych tygodni, jakie kiedykolwiek mieliśmy… wszystko po prostu się dobrze złożyło”, ponieważ ograniczenia Covid-19 zostały zniesione, a parada powróciła po raz pierwszy od trzech lat.
„Spodziewamy się, że w tym roku będzie tak samo”, powiedział Mangan. „W zeszłym roku odbyło się bez problemów, a na ulicy było dużo Gardy”.
Conan Smith, dyrektor generalny Stag's Head, powiedział, że pub „podwoi” zamówienia przed wielkim dniem.
„Będziemy musieli znaleźć miejsce na beczki wszędzie, gdzie się da” – powiedział. „Nie przesadzamy, ale na około 100 beczek Guinnessa”.
Manager pubu powiedział, że zamówienia na drinki będą wynosić „90% Guinness, to zdecydowanie najbardziej pracowity dzień w roku”.
„W ciągu dnia bywa więcej Europejczyków i Amerykanów, ale wieczorem masz fajną mieszankę zarówno mieszkańców, jak i turystów” – powiedział.