Pacjenci z chorobami psychicznymi dwa razy częściej stają się ofiarami zabójstw
- Paulina Bednarczyk
Pacjenci, u których występują schorzenia na tle psychicznym, w porównaniu do ludzi zdrowych, dwa i pół razu częściej zostają ofiarami zabójstw. Dodatkowo badania sugerują, ze jedna trzecia spośród osób chorych psychicznie zostaje zabijana przez innych pacjentów.
Według nowego badania opublikowanego w czasopiśmie Lancet Psychiatry, zabójstwa popełniane przez pacjentów z chorobami psychicznymi ostatnio skupiły na sobie uwagę mediów. Jednak fakt, że osoby takie zdecydowanie częściej niż ludzie zdrowi padają także ofiarą zabójstw nie było powszechnie znanym faktem, ani też nie często było badane w jakikolwiek sposób.
Patrząc na dane związane z ofiarami i sprawcami zabójstw w Anglii i Walii w okresie od stycznie 2003 do grudnia 2005 roku, odkryto, że wśród 1496 osób zabitych, 6% było pod opieką służby zdrowia psychicznego w ciągu roku przed ich śmiercią. Jedna trzecia z nich została zabita przez innych pacjentów borykających się z niesprawnością mentalną.
Wśród 23 zabójstw, w których ofiarami były osoby chore psychicznie zabite przez inne osoby z podobnym schorzeniem, ofiary oraz sprawcy znali się, byli partnerami, członkami rodziny lub znajomymi. W 21 z 23 przypadków, zarówno ofiary jak i sprawcy byli poddani leczeniu w tym samym miejscu, National Health Service Trust.
Nadużycia alkoholu oraz narkotyków, a także historia przemocy były powszechne zarówno wśród ofiar jak i sprawców zabójstw. Badanie dodatkowo wykazało, że w ciągu 3 lat, do 2005 roku, 213 pacjentów chorych psychicznie zostało skazanych za popełnienie zabójstwa i stanowi to 12% ogółu wszystkich wyroków związanych z takim przestępstwem.
Lider nauk, profesor Louis Appleby z Uniwersytetu w Manchesterze twierdzi, że z poczynionych ustaleń i analiz wynika, że „wszyscy prowadzący ośrodki dla chorych psychicznie w Anglii i Walii mogą spodziewać się, ze co najmniej jeden z ich pacjentów może być ofiarą zabójstwa co mniej więcej 2 lata. Ocena pacjentów na ryzyko samobójstwa i przemocy jest powszechną praktyką, ale nie ma testów świadczących, czy któraś osoba może stać się ofiarą przemocy. Zrozumienie, że to czy pacjent jest narażony na niebezpieczeństwo zależy od środowiska, w którym się znajduje jest bardzo ważną sprawą. Na przykład używanie alkoholu lub narkotyków, lub kontakt z pacjentami, którzy na swoim koncie mają już doświadczenia związane z przemocą – to powinny być właściwe czynniki oceny ryzyka i powinny stać się kluczową częścią testów klinicznych przed planowaniem opieki nad osobą chorą psychicznie.”