To będą najlepsze święta dla irlandzkich sprzedawców
- Paulina Bednarczyk
Sklepy rozmieszczone na terenie Dublina, będą szczególnie dobrze wspominać tegoroczny okres świąteczny. Według szacunków będzie on najbardziej dochodowym czasem od niemal dekady. Sytuacja ta obejmować będzie jedynie detalistów w stolicy, sprzedawcy spoza Dublina są w gorszej sytuacji.
Nowe badania wykazują, ze Irlandczycy w tym roku wydają więcej pieniędzy na świąteczne zakupy. Powoduje to, ze detaliści na terenie Dublina będą mieć bardziej zadowalające święta pod względem dochodowym niż przez okres ostatnich ośmiu lat. Szacuje się, że ogólna liczna sprzedaży w poszczególnych częściach sektora wzrosła o około 3-5% od zeszłego roku.
Tendencje te nie są jednak jednakowe dla wszystkich sprzedawców. Ci zlokalizowani poza Dublinem nadal muszą starać się aby sprostać wyzwaniom.
REI – Retail Excellence Ireland, reprezentująca ponad 1200 firm oraz 13 000 sklepów, informuje, że problemy ze słabą sprzedażą i rozczarowująco niską aktywnością konsumentów wiążą się głównie ze środowiskiem spoza stolicy kraju.
Co wpływa na aktywność handlową?
Wspomniana wcześniej grupa REI przedstawiła także szereg różnych czynników, które miały lub prawdopodobnie mogły mieć wpływ na okres sprzedaży detalicznej w czasie świątecznym i jego wyniki. Jednym z tych czynników były złe warunki pogodowe, które w ostatnim czasie bardzo nękały Irlandię i miały dotkliwy wpływ na sprzedawców ulicznych i ich stoiska. Oczywiście sprzedawcy zlokalizowani w centrach handlowych tego czynnika akurat nie muszą brać pod uwagę, gdyż jego efektów nie mieli jak odczuć. Istotny był tu także Czarny Piątek i jego charakter. Wielu sprzedawców nazywa go czasem ogromnych zysków, nawet jeśli skok w sprzedaży nie jest widoczny od razu. Jego efekty uwidaczniają się nieco przed i po samym wydarzeniu.
Największy ruch w sklepach
Przewiduje się, ze kilka dni które pozostały przed Wigilią Bożego Narodzenia będą jedną z końcowych faz ożywienia w handlu w tegorocznym okresie świątecznym. Mimo natężonego ruchu w centrach handlowych, wielu ludzi w dalszym ciągu zostawia na ostatnią chwilę dużą część zakupów. Ponadto, sklepy będą miały także dodatkowe doładowanie spowodowane obecnością wielu emigrantów: powracających do kraju, mających na celu zakupy bożonarodzeniowe, a także turystów korzystających z magii świat zagranicą. Nawet dzień Wigilii może pobić rekordy sprzedażowe, jednak to akurat tylko spekulacje.