Menu
logo irlandia.ie

Mieszkańcy wiejskich obszarów Irlandii żyją w ogromnym strachu

Share

crime icon

Przestępstwa na wiejskich obszarach Irlandii nie są nowym utrapieniem. Patrząc jednak na nagłówki artykułów z ostatnich tygodni robi się z tego dość poważny problem. Wszystko jest spowodowane cięciami w irlandzkich służbach porządkowych.

Cięcia w Gardai trwają od siedmiu lat. Coraz więcej ludzi żyjących na wiejskich obszarach Irlandii żyje w ogromnym strachu. W wielu częściach kraju lokalne stacje Gardai działają albo przez ograniczoną liczbę godzin w tygodniu albo zostały w ogóle zamknięte. Oznacza to, że znacznie zmniejszona liczba policjantów będących na służbie jest niedofinansowana. W istocie prowadzi to do większej swobody wśród przestępców.

Darragh McCullough pisze dla The Journal: Mimo, że moje gospodarstwo mieści się zaledwie 40 kilometrów od Dublina to cięcia Gardai w mojej miejscowości są bardzo mocno odczuwalne. Najbliższy posterunek jest w Balbriggan, około 4 kilometry od mojego domu.  Przypadku zagrożenia dzwoniąc właśnie tam zostanę przekierowany do strażników w Ashbourne, które leży trzy razy dalej. Wszystko przez to, że posterunek Gardai pracuje w naszym miasteczku tylko przez kilka godzin dziennie”.

Cała sytuacja jest także bardzo trudna dla samych strażników. Wielu z nich straciło pracę, a w najlepszym przypadku zostały im obcięte pensje. Cała sytuacja odbija się głośnym echem po kraju, co sprawia, że ludzie boją się o siebie, swoich bliskich, o swój dobytek.

McCullough opisuje także sytuację, jaka przydarzyła mu się cztery lata temu. Włamano się do jego domu, skradziono cenne rzeczy, w tym laptopa. Laptop był wart kilkaset euro, jednak dane zapisane w nim były bezcenne (numery kont bankowych, hasła). Mimo włamania Darragh McCullough cieszy się, że nikt z jego bliskich nie został ranny.

W ostatnim czasie zbyt wiele słyszy się opowieści pełnych grozy, związanych z brutalnością, a czasem nawet i śmiercią. Sytuację pogarsza również fakt, że wiele miasteczek jest „łatwo dostępnych” poprzez sieć autostrad. Oznacza to, że przestępcy mogą bezproblemowo do nich dotrzeć, a potem równie szybko i sprawnie uciec z miejsca zdarzenia.

Kroki do walki z przestępczością na obszarach wiejskich

Po pierwsze liczy się przede wszystkim czujne społeczeństwo. Silne społeczności i lokalne środki odstraszające złodziei mogą być niezwykle skuteczne.

Jeśli mieszkasz sam lub w szczególnie odizolowanym miejscu upewnij się, że masz kogoś w pobliżu (sąsiada, znajomego lub członka rodziny), do kogo będziesz mógł zadzwonić w razie potrzeby. Poproś też o to, by ten ktoś kontaktował się z Tobą kilka razy w tygodniu i sprawdzał czy wszystko w porządku. To samo tyczy się ciebie. Jeśli mieszkasz obok kogoś, kto może być szczególnie narażony na działania przestępców umów się z tą osobą na takie telefony.

W każdej społeczności liczy się silny system ostrzegania. Taki sposób pomoże wam uchronić się od złodziei.

Po drugie – nie trzymaj pieniędzy w domu. To bardzo ważny element walki z przestępczością. Jeśli złodzieje przypadkowo dowiedzą się, że masz jakąś gotówkę w domu, to przetrząsną go od góry do dołu, ponieważ będą chcieli znaleźć wszystko, co wartościowe. Przeszukują każde możliwe miejsce, w którym mogą być ukryte cenne rzeczy.

Nie jest możliwe całkowite wyeliminowanie przestępczości z obszarów wiejskich. Jednakże można podjąć kroki, aby uchronić się przed nią.

Jeśli jednak włamywacze obiorą za cel twój dom, a ty przypadkowo się na nich natkniesz zapomnij o jakiejkolwiek walce. Może to być dla ciebie śmiertelnie niebezpieczne. Upewnij się, że włamywacze jak najszybciej opuszczą twój dom. Nawet wtedy, kiedy oznacza to oddanie kluczyków do samochodu i kart kredytowych. Konta bankowe da się zablokować, karty wymienić, a firmy ubezpieczeniowe pomogą Ci poradzić sobie z tym. Liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo – twoje i twoich bliskich.