Książka, która jest wyzwaniem – „Finneganów Tren”
- Eliza
16 czerwca w Irish Writers' Center Dublin miała miejsce promocja pierwszego pełnego polskiego tłumaczenia książki Jamesa Joyce'a pod tytułem „Finneganów tren” (Eng. Finnegans Wake).
Trudnego zadania przetłumaczenia utworu podjął się Krzysztof Bartnicki (lingwista, tłumacz i współautor wielu słowników, autor powieści „Prospekt emisyjny”). Jak sam przyznaje – wcześniejsze polskie tłumaczenie Macieja Słomczyńskiego jest piękniejsze, ale jego wierniejsze oryginałowi.
„Finnegans Wake” jest chyba najbardziej niezwykłą książką na świecie, a na pewno najbardziej niezwykłą książką Jamesa Joyce'a – mówi Katarzyna Bazarnik, redaktor serii Liberatura korporacji Ha!art – Jest to 628 stronicowe dzieło napisane językiem złożonym z wielu języków świata, na bazie angielskiego.
W książce splata się dużo elementów – słowa, języki, obrazy, a czytelnik może przenosić się z końca książki do jej początku. Dzieło zawiera też wiele neologizmów, co dla tłumacza stanowi niezwykle trudne zadanie.
Tłumacz musi zmierzyć się z wyzwaniem wielojęzyczności, spróbować oddać dzieło w polszczyźnie w taki sposób, aby zachować bogactwo oryginału, ale równocześnie spróbować oddać obrazy, aluzje i postacie wyłaniające się z tego dziwnego języka – dodaje Katarzyna Bazarnik.
Autor polskiego wydania, Krzysztof Bartnicki, jako pierwszy polak, przetłumaczył cały utwór. Pracę rozpoczął w roku 1999, w 2009 zakończył tłumaczenie, kolejne lata upłynęły na edycji i redakcji książki. Ukazana została przez korporację Ha!art w Krakowie, w wyjątkowym dniu 29 lutego 2012. Jej wygląd dokładnie odzwierciedla pierwowzór.
Książkę można kupić przez internet, kosztuje ona około 100 zł.