Irlandzkie wrota Europy
- Wojtek
Ważna wiadomość dla naszych amerykańskich przyjaciół i partnerów biznesowych.
Po tym jak za dwa lata BREXIT będzie faktem dokonanym, Irlandia będzie jedynym anglojęzycznym krajem w Unii Europejskiej z prawem zwyczajowym Common-Law, tym samym systemem prawnym co w USA i Kanadzie. Common-Law book - niezbyt zabawna książka prawna, prawa zwyczajowego na kontynencie.
To słowa mojego przyjaciela - prawnika, specjalisty od prawa gospodarczego Irlandii, Briana Cunneen.
Irlandia będąc trzecim najbezpieczniejszym krajem do prowadzenia biznesu w świecie po Szwajcarii i Norwegii stoi przed swoją nową historyczną szansą.
Jeszcze przed referendum wyjścia/pozostania w UE, największe korporacje z dużymi bazami w Londynie i Wielkiej Brytanii wyraźnie ostrzegały Brytyjczyków, że będą przenosić swoją działalność do Irlandii, jeśli jej obywatele zagłosują za wystąpieniem z Unii Europejskiej. W obecnej rzeczywsitości w Irlandii możemy spodziewać się skoncentrowanego napływu inwestycji i kapitału zarówno z Wielkiej Brytanii jak i zza Oceanu, tj USA i Kanady.
Irlandia staje się jedynym anglojęzycznym krajem Unii Europejskiej, z tym samym systemem prawnym co w USA i Kanadzie, a co za tym idzie, staje się oazą stabilności i bezpieczeństwa dla biznesu. Małego, Średniego i Dużego.
“Niechcący” dokonał się fakt u sąsiadów, o którym wcześniej marzyli irlandzcy politycy podczas największego kryzysu 2008 roku. Wówczas antyEUropejskie nastroje na Zielonej Wyspie skłaniały mieszkańców i polityków do wyjścia z Unii Europejskiej. Irlandzcy politycy w pierwszej chwili mieli w planie wyjście ze struktur UE, które rzuciły Irlandię na kolana i przyłączenie się jako do Stanów Zjednoczonych jako kolejny stan. Wkrótce po ogłoszeniu samych zamiarów, na niewielką wyspę lężącą na Atlantyku, pomiędzy USA a Wielką Brytanią przylecieli prezydent Stanów Zjednoczonych Obama oraz królowa brytyjska Elżbieta z pierwszą historyczną wizytą w Republice.
Szybko zapędy Irlandii w kierunku opuszczenia UE zostały zgaszone. Stało się tak, gdyż Irlandia pełni rolę Szwajcarii krajów anglojęzycznych, a dla tych najważniejsza jest stabilność i bezpieczeństwo. Wielki Brat wytłumaczył swoim kuzynom, że samo wyjście jest nierealne politycznie i strategicznie, oraz, że nie leży w interesie ani Stanów Zjednoczonych ani Irlandii. Nieoficjalnie Stany obiecały Irlandii, że skoro chce przystąpić do USA, to ona to poczuje. Poczuje Amerykę w pozytywnym tego słowa znaczeniu bez opuszczania struktur UE. Minęło kilka lat. Biznes w Irlandii od 2015 znów kwitnie. Relacje Irlandia - USA i Kanada nabrały nowego wymiaru i znaczenia. Sama turystyka na Zieloną Wyspę z Ameryki północnej zwiększyła się o 12% z marca 2015 roku do marca 2016 roku. Dublin stanowi najpopularniejszy tranzytowy port lotniczy w Europie dla połączeń z USA. To w Dublinie na lotnisku Stany Zjednoczone mają terminal z US Customs and Border Protection. Do USA wjeżdża się już w Dublinie. Na lotnisku otrzymuje się pozwolenie pobytu w USA. Po przylocie na teren kontynentalnych Stanów Zjednoczonych wychodzi się na miasto bez jakichkolwiek kontroli, tak jak dla lotów krajowych.
Irlandia staję się szerszymi wrotami Europy. Dla USA jest nimi od dawna, dla Kanady od kilku lat. Dla Wielkiej Brytanii może stać się za dwa lata. Jednocześnie dla całej Europy Irlandia staje się strategicznymi wrotami do USA, Kanady i Wielkiej Brytanii.
Irlandia. Trzeci najbezpieczniejszy dla biznesu kraj na świecie.
W dniu 10 lipca 2016 (niedziela) w Dublinie, Polski Klub Biznesu będzie organizować spotkanie małych i średnich firm oraz przedsiębiorców polonijnych. Omówiona będzie unikalna pozycja Irlandii w świecie dla biznesu.
Prześlemy dalsze informacje po otrzymaniu Twojego zainteresowania.
Wojciech Wrona
Prezes Polskiego Klubu Biznesu w Irlandii