Logo

Protest w Dublinie przeciw polityce oszczędnościowej

Ponad 10 tys. osób wyszło na ulice stolicy Irlandii, aby zaprotestować przeciw rządowym planom cięć i oszczędności budżetowych. Marsz zorganizował dubliński oddział Irlandzkiej Konfederacji Związków Zawodowych (DCTU).

 

dublin-protest-austerity

 

Niektórzy uczestnicy marszu przyszli w stroju świętych Mikołajów z napisami "Rząd chce nam ukraść Święta". Na czele pochodu jechała konno postać w czarnej pelerynie ucharakteryzowana na śmierć, choć bez kosy. Kilku uczestników protestu położyło się na brzuchu na ulicy prezentując na plecach napis "Austerity Kills" (ang. oszczędności zabijają).

 

Uczestnikami pochodu byli studenci, związki zawodowe, organizacje występujące w obronie emerytów. Następnym etapem protestów będzie wiec przed siedzibą rządu Leinster House i parlamentem 5 grudnia, w dniu ogłoszenia budżetu.

 

W ramach rozpoczętego w 2009 r. programu zaciskania pasa wymuszonego ratowaniem sektora bankowego, co pogrążyło finansowe publiczne, Irlandia zobowiązała się realizować program fiskalnej konsolidacji co najmniej do 2015 r.

 

Uzgodniony z Komisją Europejską, EBC oraz MFW program pomocy upływa w 2013 r. Rząd liczy, że po wygaśnięciu programu będzie mógł samodzielnie finansować się na rynku finansowym.

 

W grudniu rząd Irlandii korzystający z pomocy unijnej trojki przedstawi szósty z kolei budżet przewidujący dalszą fiskalną konsolidację.

 

Rząd zapowiedział m. in. przedstawienie szczegółów wprowadzenia niepopularnego podatku katastralnego wymierzanego od rynkowej wartości nieruchomości. Opodatkowane ma być także zużycie wody.

 

Tegoroczna prognoza MFW dla gospodarki Irlandii zakłada wzrost o 0,4 proc. O ożywieniu mówi się, że jest "wyboiste".

 

PAP

Irlandia.ie