Zagraniczne szpitale poszukują irlandzkich pielęgniarek
- Paulina Bednarczyk
Placówki szpitalne mieszczące się poza granicami Irlandii, interesują się zatrudnieniem irlandzkich profesjonalistów medycznych, pielęgniarek i lekarzy. Atrakcyjne oferty prawdopodobnie przyciągną wielu chętnych.
Sektor pracy w dziale zdrowotnym, z siedzibą w Dublinie, planuje zorganizować wydarzenie, w którym weźmie udział ponad 55 irlandzkich, brytyjskich, australijskich i singapurskich przedstawicieli opieki zdrowotnej, którzy będą rywalizować o zainteresowanie irlandzkich pracowników medycznych.
Chociaż także irlandzkie szpitale będą poszukiwać nowych pracowników w nadchodzący weekend, INMO – Organizacja Irlandzkich Pielęgniarek i Położnych przewiduje, że jakiekolwiek straty dla krajowego systemu opieki, a więc zdobycie większości pracowników przez zagraniczne placówki, będzie się wiązało ze znaczącym ciosem dla opieki zdrowotnej.
„Już teraz mamy deficyt pracowników i szpitali. Według danych z marca, 475 osób czeka na miejsce w szpitalu, ponad 350 na wózkach inwalidzkich, wymagaja specjalistycznej opieki, której praktycznie nie ma kto zapewnić, a w niektórych oddziałach ratunkowych brakuje nam ponad 145 osób” – mówi rzecznik INMO.
David Hughes z INMO mówi, że utrata pracowników w dziale służby zdrowia stanowi „rzeczywistość rynkową”. Mówi, że pielęgniarki przeprowadzające się do Wielkiej Brytanii mogą zarobić około 3000 Euro więcej w mniej stresującym środowisku i z lepszymi szansami na dalszą edukację. Ze względu na to, bardzo duża część pracowników decyduje się na zmianę kraju.
Irlandzkie pakiety motywacyjne nie okazały się zbyt atrakcyjne i nie zadziałały w stu procentach tak jak powinny.
„Jeżeli zagraniczne szpitale zatrudnią większą liczbę pielęgniarek irlandzkich, będzie się to wiązało z kolejnym, poważnym ciosem w nasz krajowy, już i tak oblężony system opieki zdrowotnej” – mówi Hughes. „Taka jest właśnie rzeczywistość rynkowa: nie zatrzymamy u siebie cennych pracowników, jeżeli nie zaproponujemy im równie atrakcyjnych ofert pracy, co konkurencja. Nasze dotychczasowe próby motywacji nie spotkały się ze zbyt wysokim zadowoleniem”.
„Jak do tej pory, około 420 wniosków zostało złożonych i potwierdzonych, a 83 zostały zaakceptowane przez obce jednostki rekrutujące. Dalsze rozmowy kwalifikacyjne trwają, a program mający na celu obsadzenie wielu stanowisk pracy w Wielkiej Brytanii pozostaje otwarty”.
Bird Johnson, dyrektorka Fundacji Trust NELFT NHS w Anglii, będzie jedną z rekruterek w Dublinie, a także będzie prowadziła spotkania, wystąpienia i zapewni indywidualne konsultacje wszystkim zainteresowanym pielęgniarkom.
„Osoby emigrujące w poszukiwaniu pracy i możliwości zatrudnienia, są obecnie poniekąd synonimem pracy służby zdrowia. 20 lat temu musiałam opuścić Irlandię, ponieważ na studiach pielęgniarskich była ograniczona liczba miejsc, i nie mogłam się nigdzie dostać. Przeprowadziłam się do Wielkiej Brytanii i dostałam się na stosowny kurs w Essex. Wiem przez co przechodzą osoby w podobnej sytuacji, dlatego jestem to, gdzie jestem” – mówi Johnson